OGLĄDNIJ WEBINARIUM “Kompetencje miękkie lekarzy oraz ich rola w rozwoju praktyki”
Jeśli zainteresował Cię ten wpis oraz kompetencje miękkie , prawdopodobnie jesteś PROFESJONALISTĄ MEDYCZNYM, prawda ?
Wyciągając szereg ustaw regulujących Twoją pracę, możemy zakwalifikować Cię do jednego z zawodów medycznych, czyli :
- Lekarz lub lekarz dentysta
- Pielęgniarka/położna
- Farmaceuta
- Diagnosta laboratoryjny
- Felczer
- Ratownik medyczny
- Fizjoterapeuta
- Inne zawody w których można uzyskać tytuł specjalisty w dziedzinach mających zastosowanie w ochronie zdrowia na podstawie rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 września 2002

Mniejsza o to, jak jesteś medykiem to z pewnością o tym wiesz!
Zastanów się jednak co definiuje Twój profesjonalizm ? Na pewno myślenie o profesjonalizmie będzie koncentrować się wokół zdobywania wiedzy i rozwijania umiejętności bezpośrednio związanych z wykonywanym zawodem. Jesteś zatem ekspertem, który posiada wysoki poziom wiedzy teoretycznej i praktycznej. Dodatkowo masz biegłość w zakresie przeprowadzania procedur leczniczych i diagnostycznych, przestrzegasz też przyjętych w Twoim środowisku zasad etycznych.
Twój profesjonalizm związany jest z wykształceniem, specjalizacją oraz stażem pracy.
Brawo ! Właśnie w sposób niemal nieświadomy zdefiniowałeś sobie czym są kompetencje twarde ( ang. Hard skills ). To mierzalne umiejętności, które nabywamy w toku nauki, na przykład w szkole, na studiach, poprzez szkolenia, kursy, praktyki studenckie, staże czy pracę zawodową. Rozwijasz je w miarę przyswajania nowej wiedzy specjalistycznej, nabywając zdolności obsługi aparatury, zapoznając się z szeregiem algorytmów postępowania itd.
Zgodzisz się ze mną, że to o czym przed chwila przeczytałeś wymaga ciągłego rozwoju ?
Bo jeśli się zatrzymasz – powiedzmy na etapie wiedzy / doświadczenia z czasu rezydentury, gdzie przyswajałeś dużo nowego w morderczym niemal tempie – to w miarę upływu czasu, Twój profesjonalizm będzie odznaczał się wątpliwą reputacją ?
No właśnie ! Słowo ROZWÓJ będzie w tym artykule odmieniane przez przypadki.
Przez niemal 6 lat mojej intensywnej pracy w środowisku medycznym, głównie z lekarzami :
w gabinetach, poradniach i na oddziałach szpitalnych zauważyłem Waszą (lekarzy ) wyjątkową dbałość o bycie „up to date” ze sferą kompetencji twardych. To naprawdę świetna wiadomość ! Będąc świadomym pacjentem bardzo doceniam nową wiedzę, wysokie umiejętności techniczne, czy diagnostyczne, podążanie za aktualnymi trendami np. w zakresie innowacyjnych terapii czy farmakologii. W kilku słowach : chcę iść do profesjonalnego i kompetentnego lekarza !
Niemniej, istotne jest dla mnie również to, w jaki sposób lekarz dba o moje w danym momencie nieuświadomione potrzeby. Już tłumaczę : przychodząc na wizytę chcę zaspokoić swoją potrzebę uzyskania pomocy np. w bólu pleców, czy zęba. Jednak, zrealizowanie tej potrzeby nawet w jak najwyższym stopniu nie będzie dla mnie atrakcyjne bez wykreowania między mną (pacjentem), a Tobą (lekarzem) odpowiedniej RELACJI TERAPEUTYCZNEJ.
Chcę, aby obok ulżenia w moim cierpieniu specjalista medyczny :
- Zadbał o moje poczucie bezpieczeństwa oraz je wzmacniał
- Przekonał mnie, abym stosował się do zaleceń
- Szanował moją godność, odmienność, poglądy
- Wykreował we mnie poczucie odpowiedzialności za leczenie
- Pozwalał na świadomą zgodę na proponowane rozwiązania
- Był cierpliwy, uprzejmy i wypoczęty
- Cenił mój czas – a nie tylko dbał o swój
- Cechował się wysoką empatią
- Komunikował się w sposób jasny i zrozumiały, bez okazywania nerwowości, czy agresji

Czego zatem oczekuję, oprócz sprawnego posługiwania się lekarskim fachem ?
WYSOKO ROZWINIĘTE KOMPETENCJE MIĘKKIE !
Umiejętności miękkie (soft skills) to najogólniej ujmując kompetencje , “wynikające z cech osobowości, z których część da się wytrenować, ale inne treningowi nie podlegają” [Jasińska M. Podgórska K. 2015, s. 16-20].
Inne podejście przedstawia kompetencje miękkie jako kompetencje osobiste, społeczne, interpersonalne i komunikacyjne [Fastnacht D. 2006, s. 109-114]. WHO w 1994 roku zdefiniowało też je jako “umiejętności życiowe”, które rozumiane są jako “zdolność do adaptacji i pozytywnych zachowań, które umożliwiają jednostce skuteczne radzenie sobie z wymaganiami i wyzwaniami życia codziennego” [Jasińska M. Podgórska K. 2015, s. 16-20]. C. Hannaway oraz G. Hunt określają je jako jedną z cech osobniczych – cechy psychologiczne tj. “umiejętności przywódcze, dojrzałość, oddanie, kreatywność” [Hannaway C. Hunt G. 1994, s. 92].
Jak wynika z powyższych definicji, kompetencje miękkie to wszystko, co związane jest z funkcjonowaniem w społeczeństwie – między ludźmi. Problemem jest to, że są niemal niemierzalne, bo w jaki sposób konkretnie zmierzyć umiejętności, które widzisz poniżej ?

CO MÓWIĄ LEKARZE O SWOICH KOMPETENCJACH MIĘKKICH ?
- Nikt nas tego nie uczył
- Zaraz po studiach wrzucili mnie w wir pracy z ludźmi, wszystkiego musiałem uczyć się sam – intuicyjnie
- Nie mam czasu się nad tym zastanawiać
- To bardzo ważne, aby oprócz pełnienia roli lekarza być dla pacjenta dobrym człowiekiem
- Im wyższe zdolności personalne tym lepszy odbiór w oczach pacjenta
- Jestem przecież świetnym lekarzem, jednak pacjenci za mną nie przepadają
- Kolega to ma mnóstwo pacjentów, ale on to jest taki „złotousty”, „czaruś”
- Jestem młodym lekarzem z ambicjami, jednak ciężko mi się przebić w gronie starszych i bardziej doświadczonych – co robię nie tak ?
- Gdybym tylko wiedziała, jak być bardziej asertywną miałabym więcej czasu dla siebie i pacjentów
- Nie lubię pracować w zespole – czuję wtedy ogromną presję, stresuję się
- Moje zdanie w zespole nic nie znaczy – w naszym gronie są znani i cenieni liderzy
Podobne opinie mógłbym mnożyć. Pracując na co dzień z lekarzami, budując z nimi relacje partnerskie często dostaję podobne pytania, czy zwierzenia – od tych, którzy wiedzą czym się zajmuję. To co mnie zastanawia, jako trenera i coacha – JAK WIELU SPECJALISTÓW MEDYCZNYCH FAKTYCZNIE POTRZEBUJE WSPARCIA W TEJ MATERII tylko w żaden sposób takiego zapotrzebowania nie zgłasza?
Przyjrzyjmy się zatem korzyściom, jakie płyną z rozwijania swoich umiejętności miękkich :
- Lepsza komunikacja – znajomość zasad komunikacji interpersonalnej powoduje, że lepiej „dogadasz” się z pacjentem, dbając o swoje dobre imię, szacunek i chęć powrotu do Ciebie jako dobrego rozmówcy
- Pobudzenie kreatywności – przeciwdziałanie wypaleniu zawodowemu, wyjście z rutyny, wzrost optymizmu na co dzień
- Wzrost empatii – Empatia to umiejętność zrozumienia innych ludzi oraz zdolność współodczuwania z nimi ich uczuć i emocji. Dzięki wysokiej empatii wzbudzasz szacunek i kreujesz się na osobę wrażliwą, chętną nieść pomoc
- Lepsza organizacja czasu – czasem da się gospodarować. Dbając o dobrą organizację Twojej pracy zyskujesz więcej przestrzeni do rozwijania swoich pasji, masz czas na budowanie więzi rodzinnych, towarzyskich. Możesz pozwolić sobie na urlop
- Mniej stresu – stres jest niezwykle ważnym czynnikiem w życiu każdego człowieka. To dzięki niemu jesteśmy w stanie odpowiednio reagować np. w sytuacji kryzysowej. Jako lekarz wiesz o tym doskonale. Czy jednak w Twoim życiu prywatnym i zawodowym nie cierpisz przypadkiem na nadmiar stresu ?
- Sprawniejsza praca w zespole – nie zawsze możesz wszystko zrobić sam. Jeśli praca zespołowa nie jest Ci obca, jednak nie koniecznie czujesz się w niej swobodnie – pora zastanowić się jak to zmienić. Być może prosta zmiana w komunikacji wystarczy, abyś poczuł się lepiej ?
- Wzrost umiejętności sprzedażowych i negocjacyjnych – możliwe, że nie zastanawiałeś się nad tym, dlaczego takie kompetencje są Tobie potrzebne. Jednak – przecież w pewnym sensie nie różnisz się wiele od ambitnego sprzedawcy np. samochodów . To w jaki sposób „sprzedasz siebie” pacjentowi warunkuje to jak szybko ( lub w ogóle ) do Ciebie wróci, komu Cię poleci , jaką wystawi Ci opinię , w końcu jak w oczach innych pacjentów przedstawi Ciebie jako autorytet.
Wzmacniaj swoje umiejętności sprzedażowe i negocjacyjne – przecież codziennie sprzedajesz usługi medyczne, działasz w warunkach konkurencji, negocjujesz kontrakty i umowy, spotykasz się z manipulacją i naciskiem.
Pamiętaj, że będąc nawet najwyższej klasy specjalistą nie jesteś w stanie przeciwdziałać efektowi „pierwszego wrażenia”.
To, co będzie myślał o Tobie pacjent, do jakiej kategorii ludzi Cię „wsadzi”, czy będzie mu do Ciebie blisko, czy daleko zależy od pierwszych 30 sekund spotkania z Tobą. Nie masz wypisane na twarzy „ukończyłem X światowej sławy kursów” , „jestem najlepszym operatorem”, „moje diagnozy są zawsze trafne”. Masz jednak widoczne „gołym okiem” emocje, nastawienie, maniery, czy zachowania. Czy możemy zatem zaryzykować i postawić tezę : ” To co widzi w Tobie pacjent to rozwinięte bardziej lub mniej kompetencje miękkie” ?
TUTAJ ZNAJDZIESZ SZKOLENIA DLA LEKARZY, W KTÓRYCH PORUSZAM TEMATYKĘ KOMPETENCJI MIĘKKICH

hmm, lekarze nie dbają o to to jak są postrzegani przez pacjentów, a potem narzekają że pacjenci ich nie lubią